RECENZJA / "Nasze małżeństwo" Tayari Jones / PREMIEROWO
Czy można kogoś poznać i zaufać mu mimo wszystko? Gdzie jest granica zaufania? Do czego jest zdolny człowiek, który twierdzi, że robi coś z miłości? Na te pytania odpowiada powieść Tayari Jones, nominowaną do National Book Awards 2018, a książkę poleca między innymi Barack Obama i Oprah Winfrey.
Historia przedstawia małżeństwo pary Roya i Celestial, czarnoskórych, zakochanych w sobie młodych ludzi. Poznajemy ich jak już są po ślubie, ale powoli odkrywamy jak się poznawali, jakimi osobami są z usposobienia, jakie tajemnice z przeszłości skrywali przed sobą. A wszystko to dlatego, że kluczowe wydarzenia dopiero mają nadejść. Punktem kulminacyjnym jest zdarzenie w hotelu, do którego dochodzi nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a które wywraca życie małżeństwa do góry nogami. Roy trafia do więzienia, od tej pory zaczyna się wszystko gmatwać, ale też w pewien sposób wyjaśniać.
opis dotyczy pierścionka:
Kupując go, ryzykowałem, bo Celestial twierdziła, że przestała wierzyć w małżeństwo. Przysięga "dopóki śmierć nas nie rozłączy" przeczy zdrowemu rozsądkowi; to gotowy przepis na katastrofę. Zapytałem ją: "W co wierzysz?", a ona odpowiedziała: "W bliskość". s.125
To, co wyróżnia ten tytuł to z pewnością chirurgiczna precyzja przekroju małżeństwa jako relacji dwojga ludzi. Mamy tutaj studium uczyć, od euforii, przez zakochanie, aż po złość, po zwątpienie, po zaufanie i nadzieję. Trudna sytuacja, jaka przytrafia się bohaterom powoduje zamęt, ale też krystalizuje niedomówienia.
-Nie powiem ci tego, czego nie wiem, czyli co w tym czasie kombinowała. Nie mam zielonego pojęcia, podobnie jak ty. Ale jedno wiem na pewno: wszyscy tam żyli dalej, podczas gdy twoje życie stało w miejscu. s.147
Jak książka się kończy, tego wam nie powiem. Musicie sami przeczytać. Ale powiem wam, że warto ją przeczytać, bo to bardzo ciekawa powieść obyczajowa z kilku powodów. Ja bardzo lubię jak czytając daną historię mam pełny obraz bohaterów, wiem co działo się wcześniej, później itd. Mam wrażenie jakby ktoś postawił przede mną figurki bohaterów i opisywał je kawałek po kawałku obracając dookoła własnej osi. I takie wrażenie miałam podczas czytania "Naszego małżeństwa". Po drugie to typ literatury, który trzyma w napięciu, choć nie ukrywam, kuszącą jest próba odgadywania i przewidywania tego, jaki będzie finał. Po trzecie, to pewnego rodzaju studium psychologiczne, czytelnik może wniknąć w umysł bohatera i współodczuwać razem z nim.
Polecam wszystkim tym, którzy choć raz zastanawiali się nad relacją jaka łączy nas z innymi ludźmi, czy to w małżeństwie, czy tez w rodzinie, czy nawet w relacjach przyjacielskich. Pokazana tutaj sytuacja uświadamia kilka ważnych aspektów dotyczących tego, jak zachowuje się człowiek w danej sytuacji, na ile można przewidzieć i być pewnym zachowania drugiego człowieka.
-------------------------------------------
tytuł: "Nasze małżeństwo"
tytuł oryginału: An American Marriage
autor: Tayari Jones
liczba stron: 366
oprawa: miękka ze skrzydełkami
wydawnictwo: Otwarte
data premiery: 31-01-2019


Komentarze
Prześlij komentarz