RECENZJA / "Cienie" Wojciech Chmielarz

Podwójne morderstwo. Dom gangstera. Broń komisarza. Prośba o pomoc. Czy może być ciekawiej? Otóż może, bo to dopiero początek zagmatwanej akcji.


Kiedy zaczynają wychodzić tajemnice z przeszłości zawsze robi się niebezpiecznie. W "Cieniach" Wojciecha Chmielarza jest jeszcze element zaskoczenia w postaci głównych podejrzeń skierowanych na szanowanego komisarza. Czy można chcieć jeszcze więcej? Można, a nawet trzeba. I choć jest to kolejny już tom przygód Jakuba Mortki, o czym na początku nie wiedziałam, to można go czytać zupełnie w oderwaniu od poprzednich wydarzeń opisywanych we wcześniejszych tomach. Ja tak zrobiłam i się nie zawiodłam.

Początkowo wszystko zostaje nam naszkicowane. Mamy morderstwo, podwójne. Ginie córka i konkubina znanego gangstera, a w środku znalezione zostają ślady świadczące o winie komisarza Kochana. Ten znika i dzwoni do Mortki z prośbą o pomoc. Później jest już tylko lepiej, bo dostajemy szereg zwrotów akcji, by dość do końcowej finałowej rozgrywki, czyli ustawki, wystawki. Oj dzieje się wtedy!

 Mortka wiedział, że policjantka ma rację. Poczuł ukłucie strachu. Bolesne i cholernie realne. Krążyli teraz po pajęczynie niejasnych zależności, sekretów, wśród cieni rzucanych przez wydarzenia z przeszłości. I była też jedna tajemnica, która łączyła komisarza z gangsterem. Jedno minimalne skinienie. Jedna martwa kobieta. A teraz najwyraźniej nadszedł czas, kiedy takie sekrety wreszcie wychodzą na naw.                                                                                                                          s. 351

Czytałam tą książkę z ogromną przyjemnością, bo to zupełnie inny styl pisania wśród polskich pisarzy kryminałów. Mamy tutaj świetnie skonstruowaną intrygę, mamy współczesną Warszawę, gangsterów, powiązania z policją, sprawy prywatne i ciekawych bohaterów. Ale żeby nie było aż tak cukierkowo to muszę się przyczepić do jednej małej sprawy. Bardzo przeszkadzało mnie rozbudowywanie scen o takie drobiazgowe opisy sytuacyjne, typu wchodzi gość do sklepu by dowiedzieć się czegoś od sklepowej, kupuje bułkę i wodę, płaci 4,50, daje 5 złotych, kobieta wydaje mu pięćdziesiąt groszy??? Po co to? Bardzo irytujące jak dla mnie, bo napięcie zostaje zbudowane, czytelnik chce się dowiedzieć jak najszybciej nowych informacji, a dostaje opisy grosików. Ale to taki drobny mój przytyk, czepialstwo i fanaberia. 


Jeśli chcecie spędzić czas w towarzystwie bohaterów, od których nie będziecie się mogli oderwać, lubicie książki z mocnym zakończeniem, a śledzenie kryminalnej zagadki jest dla was interesujące, to wszystko znajdziecie w "Cieniach" Wojciecha Chmielarza. Ja z pewnością sięgnę po pierwszy tom, a już nie mogę się doczekać premiery kolejnej książki tego autora pt. "Żmijowisko", która już 9 maja!

---------------------
UWAGA! Sprostowanie w sprawie cyklu o Jakubie Mortce od samego autora:
Cykl o Mortce to "Podpalacz", potem :Farma lalek", "Przejęcie" i "Osiedle Marzeń". Trzy ostatnie wydało wyd. Czarne. "Cienie" to piąta część cyklu. "Żmijowisko" to powieść spoza cyklu o Mortce.

-----------------------------------------------
Zarys fabuły:

W Milanówku giną dwie kobiety – córka i konkubina słynnego gangstera. Zastrzelono je z broni podkomisarza Kochana, a on sam znika. Dzwoni jednak do Mortki i prosi o pomoc – ktoś go wrabia. W tym samym czasie aspirantka Sucha próbuje rozwikłać sprawę nagrania z ukrytej kamery, na którym widać, jak kilku mężczyzn gwałci chłopaka. Zidentyfikowała wysoko postawionych polityków. Wie, że jeśli ujawni nagranie, wszystkiego się wyprą. W dodatku chłopak popełnił samobójstwo. Mortka i Sucha postanawiają sobie pomóc – jeszcze nie wiedzą, że ich śledztwa się łączą i że staną oko w oko ze śmiercią. Mnożą się pytania. Komu jest na rękę wina Kochana? Czy przyjaźń między komisarzem i podkomisarzem przetrwa tę próbę? Komu mogą zaufać? Czy można uciec od przeszłości? A może za każdym ciągnie się jakiś cień…

-------------------------------------------------
Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję Wydawnictwu MARGINESY  

Komentarze

  1. Planuję przeczytać tę książkę. Lubię takie klimaty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zachęcająca recenzja :) Uwielbiam kryminały, które się wyróżniają na tle tak wielu i często bardzo podobnych do siebie historii. Z przyjemnością sięgnę po nią :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Daria
    https://papierowalowczyni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele razy miałam okazję ją kupić, ale jakoś zawsze rezygnowałam. Może czas w końcu się zdecydować.

    Pozdrawiam
    domiczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty